Zgadzam się w 100%. Równiez miałem wątpliwą przyjemność zobaczyć wczoraj ten film. Koszmarów nie miałem, ale może tylko dlatego, że patrzyłem na niego jednym okiem, siedząc przy kompie. Innej możliwości nie było, bym wytrwał na tym, nie bójmy się użyć adekwatnego określenia, gównie! (w końcu większość "gagów" jeśli nie kręci się wokół tej tematyki, to taki poziom prezentuje:/) Jeszcze nigdy nie dałem żadnemu filmowi oceny 1, nie można w końcu popadać w skrajności, ale w tym wypadku nic innego po prostu nie pasuje. Kogo to bawi? Nie mam pojęcia, ale już przeraża mnie możliwość przebywania w towarzystwie tak wysublimowanej osoby:/ Jest wielka różnica między dowcipem a głupotą! Nie mam zamiaru... nie, wystarczy! Koniec rozpisywanie się nad tym gniotem - mądry pojmie w lot, tam gdzie głupiemu i tysiąc słów zabraknie. Pozdrowienia dla wszystkich fanów amerykańskich "komedii" prezentujących podobny poziom wyrafinowania - Prrrrrruuuk.... Ahahaha, ojojoj boki zrywać! Nie przejmujcie się, z tego się wyrasta... choć znam takich co niestety nie wyrośli (pozdro panie S. :P), więc jednak niewielka to pociecha;) Sorki, za bardzo sie chyba rozbujałem, no ale jak tu inaczej można przy takim arcydziele - 10/10! lol

również miałem nieprzyjemność oglądania tej "komedii", gdyby nie to że również siedziałem przy kompie a pilot od tv nawalił już po pierwszych scenach przełączyłbym na inny kanał. Ten film to żenada, nie wiem chyba już brakuje ludziom pomysłów na komedie, albo nagrywają takie gnioty by ogłupić widzów. Typowy amerykański shit komedio-podobny jak American Pie czy jeszcze durniejszy 18 years old virgin, z tym że w wydaniu bardziej obrzydliwym. Podobnie zastanawiam się kogo śmieszą takie filmy? Nie wiem czy to w kinach puszczali ale na miejscu nieszczęśników oglądających owy film domagał bym się zwrotu kasy za bilet. Dno, dno i jeszcze raz dno! Stąd 1/10 - choć to i tak za dużo.

O wlasnie, ja od polowy nie bylem juz w stanie tego zniesc i przesiadlem sie do kompa, a reszte filmu ogladalem jednym okiem. Widze, ze nie jestem sam w praktykowaniu takiego ogladania Komedii Romantycznej. Zastanawia mnie tylko jedno: dlaczego Polsat puszcza takie kffiatki, kiedy w swiecie mamy tyle fajnych filmow? Jak widze po forum i po ocenie malo komu podoba sie ten film, wiec chyba jakiejs szalowej ogladalnosci nie maja na tego typu komediach, wiec po co? :(

no ja tez nie moglam wytrzymać ;/....no własnie też nie wiem czemu nie puszczają...najbardzije wkurza mie że zasze jest coś głupiego.... i tylko czasem trafi się coś fajnego...a przez wakacje puszczają same powtórki..;/...mogli by wykupić kilkja fajnych filmów...

Na twoim miejscu wolalbym sie nie obudzic jo

ja tak samo, tyle że na komputerze oglądałam. od połowy przewijałam film, bo dawałam mu ciągle szanse na polepszenie. zmierził mnei totalnie kot na kiblu. jedyny plus to Lil Jon.